piątek, 24 stycznia 2014
59. Student + 3 = radość
Niby zasada którą wszyscy znają, ale w dalszym ciągu jest masa osób która nigdy tego nie doświadczyła. Chciałam się tym podzielić ze światem, bo tak wyglądają moje dni ostatnio. Nic tylko siedzę i czytam, przewracam te kartki nocami i dniami bo cały semestr nic nie zrobiłam, no bo po co. No i po kilku dniach intensywnego przeładowywania mózgu informacjami o wszystkim i o niczym przychodzi do pisania kolokwium, egzaminu czy czegokolwiek i czuje się tę pustkę we łbie. Ten brak informacji. Wtedy sobie zdaję sprawę, że wszystko spierniczyłam i zaczynam karmić się nadzieją że może jakimś cudem jednak świat się nade mną zlituję i zdam.
A tak zupełnie z innej beczki - wiedzieliście że gdzieś tam w Polsce i na świecie ludzie farbują chomiki na pandy? I podwyższają ich cenę o jakieś 20 zł ! MORDERSTWO.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Trójki są zajebiste :D! zwłaszcza takie niespodziewane ;)
OdpowiedzUsuńBiedny chomiczek...
OdpowiedzUsuńGratuluję! Też lubię trójki! ^w^
Świetny blog. Aż chce się czytać o takiej zgranej paczce, jaką jesteście, AltF4 :) Czekam z niecierpliwością bezrobotnego, byłego studenciaka na dalszy ciąg! Ciao, Annabelle.
OdpowiedzUsuń