ZA:
- wreszcie mogę zrobić coś sensownego w życiu
- będę VIPem!
- zareklamuję swoją osobę
- darmowe żarcie
- nowe doświadczenia
PRZECIW:
- jestem lamusem i będzie wstyd
- za dużo stresu
- nikt mnie przecież nie zna, nikt nie przyjdzie i będzie wstyd
- więcej wstydu
- przecież ja się nie nadaję do takich rzeczy
Pomyślałam "YOLO" i się zgodziłam. Nie spałam kilka nocy przed konwentem. Na szczęście część moich ziomków ze mną pojechała więc automatycznie miałam cztery osoby, które robiłyby za sztuczny tłum. Byłam tam rano, a atrakcje miałam od 19. Co robiłam tyle czasu? A no grało się w Neuroshimę Hex, jadło się, łaziło się gdzie popadnie, Daniel siedział w konsolowej bo PS4. Kilka minut przed atrakcjami zaczęło się robić nerwowo. Wszystkie moje obawy nagle dały o sobie znać. Zaczęliśmy nawet z tego żartować.
Okazało się, że jednak nie siedzieliśmy sami w sali, a przygotowane atrakcje się udały (wohoo!). Chyba nie palnęłam żadnej głupoty, nikt nie rzucał we mnie ołówkami. Oczywiście zapomniałam powiedzieć kilku rzeczy, które koniecznie chciałam powiedzieć. Chyba muszę jeść więcej mózgopodobnych orzechów. Albo robić lepsze notatki. Po panelu musieliśmy się szybko zmyć, bo pociąg, bo do dom trzeba jechać.
Co najważniejsze - bardzo chciałabym podziękować wszystkim, którzy się pojawili (dzięki Wam nie popadłam w skrajną depresję). Dziękuję Małemu Potworowi i Natariko za rysunki, dawno się tak nie ucieszyłam :) Dziękuję Panu Mariuszowi Gosławskiemu, za obecność, za zdjęcia i tym samym podniesienie mojego poczucia wartości. Bez Was nie byłoby tak dobrej zabawy i tylu świetnych rysunków koni.
No to teraz spam zdjęciami.
Próba rysowania Zaplątanych
Na tablicy X-men
Pan od malowania kawą zawitał na naszych kalamburach!
Dostałam nawet takie urocze rysunki od Małego Potwora i Natariko.
Dziękuję dziewczyny raz jeszcze ;)
I przeurocza fotka grupowa <3
Na pewno cokolwiek nie powiedziałaś nie było tragiczne, nic nie mogło być gorsze niż gej-psychopata z rannych wykładów.
OdpowiedzUsuńGej-psychopata D: ciekawe kto to XD
Usuńmangaka chyba
Usuńja dla mnie był tragiczny
i nie było na tym konwencie nic gorszego od niego !
nawet brak sushi nie był tak straszny jak ten człowiek !
O. A tak się właśnie zastanawiałam kto to jest. Niestety nie miałam okazji poznać ;)
UsuńKurde serio! To był koleś, który utwierdził mnie w przekonaniu, że nie pójście na ASP to był najlepszy wybór w moim życiu! Jego chichot nadal pobrzmiewa w mojej głowie, brrrr ;c
UsuńTak, on się co chwilę śmiał. Zupełnie jak mój nauczyciel z chemii.... To było przerażające... o_o
UsuńMruzek się ciągle nie śmieje. Tylko jak powie coś ciekawego ! Więc nie kłam nam tu natariko...
Usuń"Hah, a więc dzisiaj tak zabawnie, hah będziemy hah pisać kartkówkę ! haha"
Było super! Z siostrą uznałyśmy, że były to nasze najlepsze godziny spędzone na tym konwencie ;) I dziękujemy za zakładki z grubym kotem <3
OdpowiedzUsuńPotwierdzam! Chwalę się moją zakładką wszędzie gdzie się da. ...Buhahaha... a ludzie zazdroszczą :)
UsuńSą zdjęcia, wydało się jaki jestem gruby D:
OdpowiedzUsuńJEEJ ja tak się cieszę, że mogłam cię poznać!!! ^^ (tu ta dziewczyna z II grupy z czarnymi, kocimi uszkami)
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę ^^
Usuń:D
UsuńTak w sumie zastanawiam się skądś żeś wytrzasneła sobie taką ekipkę inspiracyjną. Są świetni (a Agata jak dla mnie wygrywa, kojarzy mi się ze wściekłą wiewiórką z bajek xD) też chcę taką.
OdpowiedzUsuńAgata byłaby zachwycona!
Usuńhaha :3 niech jest !
UsuńI o Boże jakie to dziwne, scroll scroll fejsbuki a tu mój komentarz widzę xD
UsuńPrzez chwilę się zastanawiałam czy dzień z matematyką mi zaszkodził. :)
Jeny, jaka ty jesteś śliczna! :O
OdpowiedzUsuń